Szpiegowanie kogoś stało się w dzisiejszych czasach bardzo powszechne, ponieważ dzięki temu, możemy rozwikłać jakąś zagadkę, czy też dowiedzieć się czegoś, co nie daje nam spokoju. Jednakże do szpiegowania, koniecznie potrzebujemy profesjonalnego sprzętu szpiegowskiego.
Oferta urządzeń służących do podsłuchu jest niezwykle różnorodna, np. kamerki schowane w zegarkach, podsłuchy w pisakach, zegarkach i w ubraniach, kluczykach czy choćby w pluszowych maskotkach. Mikro kamerę szpiegowską oraz podsłuch nabędziemy za ok. 400 zł. Pomysłowość osób przygotowujących taki sprzęt jest niewątpliwie duża. Wielkim zainteresowaniem cieszą się właśnie kamery szpiegowskie, które możemy umieścić w dowolnie wybranych miejscach i są one praktycznie niezauważalne Przeglądając tego typu oferty można popaść w paranoję. Nasłuch można wykonywać choćby z odległości do 300 m – w wypadku tychże tańszych akcesoriów. Bateria w założonym podsłuchu wytrzyma choćby do 37 dni. Nieamatorski podsłuch kosztuje ponad 1000 zł. Drugie tyle (albo i więcej) damy za narzędzie, jakie redukuje podsłuchy. Tego rodzaju systemy są instalowane chociaż w jednym pomieszczeniu w dowolnej wielkiej korporacji, instytucji publicznej czy wywiadowczej. Kłopot zwykle polega na tym, iż nie wszystkie prywatne rozmowy prowadzone są w takich właśnie miejscach. Gdy komuś szpiegującemu żonę czy męża nie starczy podsłuch, w ofercie są artykuły o nazwie „Test wierności”. To nic innego, jak lampa ultrafioletowa i pakiet dodatków, jakie ułatwiają odnalezienie śladów i różnych biologicznych dowodów mogących świadczyć o niewierności.